Nawet jeśli od tego momentu zaczniemy rajd, poziom 1,24 powinien oferować znaczny opór, sięgający aż do poziomu 1,26. Musielibyśmy przebić się przez cały ten obszar, aby przejść do góry i wykonać ruch w dłuższej perspektywie. Jeśli przebijemy się przez to wszystko, byłbym skłonny argumentować za zmianą trendu. Do tego czasu nie widzę, aby tak się działo, więc pamiętaj, że na tym rynku będzie w najlepszym razie nadal głośno i dlatego musimy zobaczyć trochę potwierdzenia w ten czy inny sposób.
Gdybyśmy mieli załamać się poniżej poziomu 1,20, to uważam, że długoterminowy trend spadkowy nas przytłacza i ponownie patrzymy w kierunku dołków. Do tego czasu myślę, że nadal będziemy widzieć dużo hałaśliwych zachowań, ale ogólnie wolę słabnące rajdy. To nie znaczy, że zawsze będzie działać, ale jest zgodne z długoterminowym trendem. Czasami jest to tak dobre, jak dla tradera.
Stopy procentowe w Ameryce ostatnio nieco spadły, ale we wtorek zmieniły się we wtorek i widać, jaki był wynik. Niekoniecznie uważam, że kursy będą nadal rosły w górę, ale w tym momencie jest oczywiste, że rynek raczej nie będzie hałaśliwy i niestabilny, a to zazwyczaj sprzyja dolarowi amerykańskiemu tylko dlatego, że ludzie biegną w kierunku obligacje, do których zakupu oczywiście potrzeba dolarów. (Oczywiście mówię w tym momencie o obligacjach amerykańskich.) Niekoniecznie chodzi o anty-brytyjski funt, w tym momencie jest to raczej pro-amerykański kurs.