Najwyższy przedstawiciel Komunistycznej Partii Chin w Australii, ambasador Xiao Qian, został zapytany o kwestie handlowe (Chiny nałożyły sankcje karne na australijskie towary) oraz o polityczne uwięzienie Australijczyka w Chinach:
- „Obecnie odbywały się kontakty na najwyższym szczeblu, kontakty na wysokim szczeblu, a nawet kontakty twarzą w twarz, ale nie doszliśmy jeszcze na scenę, aby dyskutować o tym, jak rozwiązać te konkretne problemy, czy to kwestie polityczne, czy kwestie handlowe, czy też inne indywidualne przypadki problemów. Jesteśmy gotowi porównać notatki z nowym rządem i zaangażować się w ten proces.
Oczywiście miał wiele do powiedzenia na temat Tajwanu. KPCh była w bardzo agresywnym trybie od czasu wizyty na Tajwanie przedstawiciela Kongresu USA (wizyty wybranych przedstawicieli w innych krajach nie są niczym niezwykłym wśród demokracji) – ambasador papugował linię partii, podtrzymując groźby inwazji.