Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej niższy popyt i większe niż oczekiwano dostawy z Rosji pomagają złagodzić napięcia.

RYS.1

Wykres oleju Brent w odstępach 4-godzinnych


Międzynarodowa Agencja Energetyczna poinformowała w środę, że najgorszy kryzys dostaw ropy od dziesięcioleci wykazuje pierwsze oznaki złagodzenia, ponieważ popyt na ropę spada wraz ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego, a antyrosyjskie sankcje wywierają mniejszą presję na produkcję ropy niż oczekiwano.

Agencja z siedzibą w Paryżu obniżyła swoje prognozy dotyczące popytu na ropę na ten i kolejny rok. Zgodnie z miesięcznym raportem o rynku ropy, wysokie ceny ropy mają tendencję do zniechęcania konsumentów, podczas gdy osłabienie globalnego wzrostu gospodarczego, napędzanego z kolei wysoką inflacją i polityką banku centralnego, osłabia popyt.

Producenci amerykańscy i kanadyjscy przodowali pod względem globalnego wzrostu produkcji, a sankcje nałożone na rosyjski przemysł naftowy miały mniejszy wpływ na produkcję, niż pierwotnie oczekiwano.

Wszystko to już wpływa na rynek ropy. We wtorek międzynarodowy benchmark Brent spadł o 7,1% do 99,49 USD za baryłkę, zbliżając się do najniższego poziomu od początku konfliktu na Ukrainie w lutym. W momencie publikacji baryłka ropy Brent kosztuje 97,27 USD.

Ropa gwałtownie wzrosła w tym roku, podskakując do prawie 130 dolarów za baryłkę tuż po rozpoczęciu CBO na Ukrainie. Główni producenci ropy nie spieszą się ze zwiększaniem produkcji w takim samym tempie, jak odzyskiwanie światowego popytu. Zachodnie sankcje nałożone na Rosję odcięły miliony baryłek dostaw ropy od jednego z największych światowych eksporterów ropy, choć kraj ten znalazł alternatywnych nabywców w Chinach i Indiach.

Olej pod ciśnieniem

Jednocześnie Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową, kartel skupiający głównych producentów ropy, ma trudności z realizacją celów stopniowego zwiększania produkcji. Według analityków członkowie grupy są bliscy produkcji z maksymalną wydajnością. Wiodący członek kartelu Arabia Saudyjska powoli zwiększa produkcję, aby zrekompensować utratę rosyjskiej ropy. OPEC wraz z Rosją i grupą innych producentów tworzą sojusz OPEC+.

Według MAE wysokie ceny zaczynają ograniczać popyt na ropę. Agencja obniżyła prognozę popytu na ten rok o 240 000 baryłek dziennie do 99,2 mln baryłek dziennie. Popyt w 2023 r. będzie również o 280 tys. baryłek niższy niż prognozowano na poziomie 101,3 mln baryłek dziennie.

Jednak MAE spodziewa się, że wpływ na popyt będzie umiarkowany, ponieważ ożywienie w chińskiej gospodarce pomogło zrównoważyć niższy popyt na ropę w innych częściach świata.

Sankcje wobec rosyjskiego przemysłu naftowego również nie były tak destrukcyjne dla produkcji ropy naftowej, jak oczekiwano, przy wzroście produkcji w USA i Kanadzie, podała MAE.

Agencja podniosła swoją roczną prognozę podaży o 300 tys. baryłek dziennie do 100,1 mln baryłek dziennie. Ponadto MAE zwiększyła swoją prognozę wydobycia ropy w Rosji w tym roku o 240 000 baryłek dziennie do 10,6 mln baryłek dziennie.

W czerwcu światowe dostawy ropy wzrosły o 690 000 baryłek dziennie do 99,5 mln baryłek dziennie, głównie z powodu wyższej niż oczekiwano produkcji w Rosji.

Sankcje uderzyły w eksport rosyjskiej ropy, ale według MAE Moskwa wciąż zarabia znacznie więcej niż przed konfliktem dzięki wyższym cenom ropy. Eksport rosyjskiej ropy w czerwcu spadł do najniższego poziomu od sierpnia 2021 r., podczas gdy przychody z eksportu ropy wzrosły o 700 mln USD do 20,4 mld USD, czyli o 40% więcej niż średnia z 2021 r.

Opublikowany we wtorek raport OPEC o rynku ropy odzwierciedla podobną opinię o spowolnieniu wzrostu gospodarczego i mniejszym popycie na ropę.

Kartel powiedział, że globalny wzrost spowolni do 3,2% w 2023 r. z 3,5% w tym roku, ponieważ gospodarki Europy i Stanów Zjednoczonych najbardziej ucierpią z powodu gwałtownej inflacji i rosnących stóp procentowych.

Według OPEC globalny wzrost popytu na ropę spowolni do 2,7 mln baryłek dziennie z 3,4 mln baryłek dziennie w 2022 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.